Delikatny zapach kadzidełek i kwiatu lotosu, promienie słońca odbijające się w złoconych wizerunkach Buddy, wszechobecny nastrój refleksji. I cisza, przerywana od czasu do czasu śmiechem małego dziecka lub biciem dzwonu. Przekraczając granicę tajskiej świątyni łatwo można zapomnieć o krzykliwej, hałaśliwej Tajlandii i przenieść się w świat buddyjskiego spokoju. Przeczytaj więcej →
Archiwum przeglądania: